Portfel w telefonie – jak to możliwe?

Dzisiejszy świat jest bardzo zautomatyzowany i unowocześniony. Zakupy w internecie? Zaciąganie pożyczek online? Dokonywanie płatności za pomocą telefonu? Jeszcze kilka lat temu brzmiałoby to nieprawdopodobnie, dzisiaj chyba nie dziwi już nikogo. W naszych telefonach zebrane są obecnie wszystkie usługi: nawigacja, budzik, stoper, kalkulator, kamera, aparat, kalendarz, odtwarzacz muzyki – smartfony mają teraz nieograniczone możliwości. Istotnie – w całym tym arsenale brakowało tylko elektronicznego portfela, za pomocą którego możemy zrobić zakupy, gdziekolwiek będziemy chcieli. Wystarczy, że weźmiemy telefon do ręki, przyłożymy do terminala i już przeprowadziliśmy transakcję. Na rynku FinTech istnieją obecnie dwie technologie – NFC i HCE. Jednak to nie jedyne innowacyjne rozwiązania, które szturmem podbijają branżę finansową – na rok 2018 przewidywane jest wprowadzenie e-paragonów.

Na czym polega płatność metodą NFC?

Jak działa NFC (Near Field Communication)? Tak samo jak PayPass. Nasza karta płatnicza jest spersonalizowana. Kiedy dokonujemy płatności metodą zbliżeniową, karta wysyła do banku informację, kiedy i gdzie dokonujemy zakupu. Bank otrzymuje dane usługodawcy i dzięki temu wie na jakie konto powinien przelać pieniądze. W telefonie działa to podobnie. Tradycyjną kartę zastępuje karta SIM. To, co nazywamy układem scalonym karty płatniczej, zostało przeniesione do obszaru karty SIM, gdzie na tamtejszym mikroprocesorze działa identycznie, jak karta plastikowa. Oczywiście aby wszystko działało prawidłowo, sama karta SIM nie wystarczy.

Techniczna strona zbliżeniowych płatności mobilnych NFC

Aby wszystko zostało spojone w jedną całość, potrzebujemy telefonu, któremu nie jest obca nowoczesna technologia, karty SIM, która jest z nim zintegrowana oraz aplikacji, która będzie obsługiwała cały proces. Niezwykle ważny jest też operator, który uruchomi nam usługę mobilnego portfela. Jak widać, jest kilka technicznych stopni do pokonania, jednak nie są to rzeczy nie do opanowania. Wprawieni użytkownicy smartfonów na pewno poradzą sobie również z tym unowocześnieniem. Jedyną przeszkodą może okazać się sieć komórkowa, gdyż w Polsce tylko dwie – T-Mobile i Orange – proponują możliwość płacenia telefonem. Reszta dopiero wdraża to rozwiązanie. W ich ofertach dostępnych jest aż 20 modeli telefonów, które umożliwiają sprawne działanie aplikacji.

Technologia HCE – najnowocześniejsza metoda płatności

Płatność HCE przebiega tak samo, jak w przypadku technologii NFC. Dzielą je tylko dwie, aczkolwiek zasadnicze, różnice. W przypadku HCE nie musimy wymieniać starej karty SIM na tę obsługującą płatności mobilne, co jest na pewno sporym ułatwieniem. W HCE nie jesteśmy również ograniczeni operatorem, który traci tutaj na znaczeniu – najważniejszy jest bank, w którym posiadamy konto. Jeśli jesteśmy klientami BZ WBK, Euro Banku, Getin Banku, PKO BP lub Pekao SA, to przysługuje nam możliwość korzystania z tego niezwykle rozwojowego fintechowego rozwiązania. Nie muszą się jednak martwić klienci innych instytucji finansowych, ponieważ one także powoli wdrażają tego typu innowacje. Każdy bank ma przypisaną sobie aplikację, którą umożliwia mobilne płatności, a ponadto niektóre z nich mają w swojej ofercie darmowe konta bankowe.

Aplikacje HCE proste w obsłudze

Aplikacji HCE, które umożliwiają dokonywanie mobilnych płatności jest kilka. Na którą z nich się zdecydujemy, zależy od naszego systemu operacyjnego oraz od banku, w którym posiadamy konto. Każda z aplikacji jest jednak bardzo łatwa i intuicyjna w nawigowaniu oraz, co najważniejsze, bezpłatna. PeoPay to aplikacja Pekao, która nie łączy się z bankowością mobilną. Jest to pewne utrudnienie, lecz do PeoPay logowanie jest o wiele łatwiejsze, gdyż nie spotkamy się tutaj z hasłem maskowanym. Aby zapłacić, należy odblokować ekran telefonu, zbliżyć go do terminala i gotowe. W przypadku płatności powyżej 50 zł zostaniemy poproszeni o wprowadzenie PIN-u. Całego procesu dokonać możemy nawet wtedy, gdy telefon znajduje się poza zasięgiem sieci internetowej.

Inne aplikacje mobilne

Innymi aplikacjami mobilnymi, które na pewno warto wymienić jest BZ WBK i IKO banku PKO BP. Obydwa banki zdecydowały się zintegrować funkcję płatniczą z mobilną bankowością. O ile w BZ WBK wystarczy nam tylko aplikacja, to PKO BP nieco bardziej skomplikował proces. Aby móc korzystać z technologii HTC w PKO, należy mieć plastikową kartę wydaną przez bank, która przyda się wtedy, gdy terminal nie będzie miał wbudowanej opcji płatności zbliżeniowych. Co w przypadku, gdy jesteśmy klientami różnych banków? Oczywiście nie musimy posiadać oddzielnych aplikacji – wystarczy, że zainstalujemy Android Pay. W tej aplikacji możemy połączyć karty debetowe i kredytowe wielu banków i wybraną z nich płacić za nasze zakupy. Aktualnie z Android Pay współpracują BZ WBK, Alior i Nest Bank.

Gdzie zapłacimy smartfonem?

Z możliwością dokonywania mobilnych płatności zbliżeniowych jest tak jak z PayPassem. Używamy do tego terminala i jeśli posiada on możliwość płatności zbliżeniowej, to nie ma różnicy czy płatności dokonamy tradycyjną kartą plastikową, czy telefonem. Dla tych z nas, którzy często podróżują również mamy dobrą wiadomość – w płaceniu telefonem nie ma ograniczeń terytorialnych, a więc gdziekolwiek na świecie się znajdujemy, wszędzie możemy zapłacić telefonem.

Podsumowując, telefonem zapłacimy w galerii handlowej, restauracji, kinie, supermarkecie – wszędzie tam, gdzie do dzisiaj płaciliśmy tradycyjną kartą.