Ile wynosi podatek od pożyczki?
W polskim prawie nie funkcjonuje sformułowanie “podatek od pożyczki”, to tylko prostsza, potoczna wersja dokładniejszego określenia – podatku od czynności cywilnoprawnych (w skrócie PCC). Jego wysokość to 0,5% podstawy opodatkowania, czyli pożyczonej kwoty. Obarczone są nim pożyczki prywatne, a więc te, w których udzielaniu nie uczestniczy żadna instytucja finansowa. To, kto przekaże nam pieniądze, będzie miało kluczowe znaczenie przy tym czy uda nam się uniknąć obowiązku podatkowego. A jest do tego co najmniej kilka dróg.
Kto płaci podatek PCC?
Odpowiedzialny za odprowadzenie podatku PCC jest zawsze pożyczkobiorca. Na nim też ciąży obowiązek zawiadomienia urzędu skarbowego o pożyczce. Ma obowiązek to zrobić, bez względu na to czy będzie go dotyczyła ulga podatkowa. Musi to zrobić w 14 dni od daty zawarcia umowy.
Czy więc pożyczkodawca jest zwolniony z jakichkolwiek czynności podatkowych? Nie, jeżeli zobowiązanie ma charakter odpłatny (naliczane są odsetki). Wtedy czeka go bowiem rozliczenie podatku dochodowego.
Kiedy unikniemy podatku od pożyczki?
Chociaż pół procenta pożyczonej kwoty może wydawać się stosunkowo niską ceną za zaciągnięcie zobowiązania i tej opłaty możemy uniknąć. Zwłaszcza, że w niektórych przypadkach stanie się to automatycznie, bez konieczności składania do fiskusa deklaracji podatkowej.
Pożyczka od instytucji finansowej
Zaciągnięcie pożyczki w banku, instytucjach finansowych oferujących pożyczki pozabankowe lub u każdego innego podmiotu prowadzącego działalność pożyczkową zwolni nas z podatku. Ważne by firma zajmowała się stale udzielaniem pożyczek, a nie była to tylko akcydentalna, jednostkowa sytuacja (pożyczenie pieniędzy od np. warsztatu samochodowego kolegi nie uchroni nas przed urzędem skarbowym). Nie musimy się wtedy też martwić zgłaszaniem pożyczki do urzędu. Jest to najczęściej forma zabezpieczenia przed nieuczciwymi praktykami, przy instytucjach finansowych cieszących się dobrą opinią nie ma ku temu podstaw.
Pożyczka od rodziny
Chociaż pożyczki w rodzinie traktowane są jak zobowiązania od osoby prywatnej, rządzą się własnymi prawami. Mamy tu bowiem dużą grupę osób spokrewnionych, od których pożyczki objęte są ulgą podatkową. Są to osoby z I grupy podatkowej z wyłączeniem teściów, zięciów i synowych. Ta, nowa, grupa “0” zawiera w sobie:
- małżonków,
- zstępnych (dzieci, wnuki, prawnuki),
- wstępnych (rodziców, dziadków, pradziadków),
- rodzeństwo,
- pasierbów (przybrane dzieci),
- ojczyma i macochę.
Pożyczka od nich będzie zwolniona z podatku, jeżeli nie przekroczy kwoty 9637 zł. Co ważne kwota ta to suma wszystkich pożyczek z ostatnich 5 lat, udzielonych przez jedną osobę. Jeżeli przekroczymy tę kwotę (nie ważne czy jednorazowo, czy w wyniku kilku pożyczek w ciągu 5 lat) to podstawą opodatkowania będzie właśnie ta “nadwyżka”, a nie cała pożyczona kwota.
Pożyczki od znajomego i social lending
Niestety znajomi należą do tzw. III grupy podatkowej, a więc nie obejmie ich zwolnienie z podatku od czynności cywilnoprawnych. W tym wypadku ratować możne nas jedynie fakt, że wszystkie pożyczki do kwoty 1000 zł pozostają nieopodatkowane. Taki sam podatek funkcjonuje również w tzw. social lendingu, gdy pożyczamy pieniądze od nieznajomych. Jeżeli nie prowadzą oni działalności gospodarczej związanej z pożyczkami – limit 1000 zł jest jedyną drogą do uniknięcia podatku.
Inne zwolnienia z podatku
Istnieją jeszcze dwa źródła pożyczek, bardzo precyzyjnie określone w ustawie, przy których można uniknąć podatku. Pierwszy to środki otrzymane z funduszy celowych utworzonych na drodze ustawy. Drugi zaś obejmuje: kasy i fundusze zakładowe, fundusze związków zawodowych, pracownicze kasy zapomogowo-pożyczkowe, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, koleżeńskie kasy oszczędnośćiowo-pożyczkowe działające w wojsku oraz zakładowe fundusze świadczeń socjalnych. Jeżeli pożyczone przez nas pieniądze będą pochodzić z któregoś z tych źródeł również unikniemy opodatkowania.
Jak uiścić podatek od pożyczki?
Pierwszym krokiem do dopełnienia formalności związanych z pożyczką w oczach urzędu skarbowego jest złożenie formularza PCC-3. Mamy na to 14 dni od daty zawarcia umowy pożyczki. Jeżeli nie sporządzamy pisemnej umowy, datę tę wyznaczać będzie przekazanie pieniędzy przelewem lub przekazem pocztowym.
Jeżeli nie obejmuje nas ulga podatkowa opłatę również musimy uiścić w terminie 14 dni. Jest to termin niezależny od daty złożenia druku PCC-3. Nie możemy więc czekać dwóch tygodni na złożenie formularza i kolejnych 14 dni na zapłacenie podatku. W ten sposób przekroczymy ustawowy termin.
Udokumentowanie pożyczki
Chociaż do kwoty 1000 zł pisemna umowa udzielenia pożyczki nie jest wymagana, to może okazać się niezbędna do rozstrzygania ewentualnych nieporozumień w przyszłości. Zwłaszcza, że sporządzenie jej nie jest trudne. Umowa będzie też doskonałą dokumentacją w przypadku kontroli urzędu skarbowego.
Umowa powinna zawierać:
- miejsce i datę zawarcia umowy,
- strony umowy – pożyczkodawcę i pożyczkobiorcę (przy członkach rodziny warto zaznaczyć stopień pokrewieństwa),
- kwota (nie zaszkodzi wpisać ją również słownie),
- oprocentowanie (jeżeli występuje),
- termin zwrotu,
- podpisy obu stron.
Samo przekazanie środków również powinno zostać udokumentowane. Przede wszystkim ze względu na ustalenie dokładnej daty operacji. Dlatego zaleca się wykonanie przelewu lub nadanie przekazu pocztowego.
Jaka kara za niezapłacenie podatku?
Konsekwencje niezapłacenia należnego podatku (a nawet niezgłoszenia jej do urzędu skarbowego gdy wymaga tego prawo) są dotkliwe. Urząd może wtedy nałożyć na nas tzw. sankcyjną kwotę podatku w wysokości 20% pożyczonych środków.
Jeszcze bardziej restrykcyjne są przepisy, w sytuacji w której nie potrafimy udokumentować źródła pieniędzy. Może nas wtedy czekać aż 75% podatku do zapłaty.
Podatek od pożyczki od 2019 roku – co się zmieniło?
Często za niedopełnienie ustawowych obowiązków obwiniamy nieustannie zmieniające się przepisy. Również w prawie dotyczącym podatków od pożyczek doszło w 2019 roku do dużych zmian.
Zacznijmy od zmian, z perspektywy zaciągającego pożyczkę, pozytywnych. Stawka podatku PCC spadła z 2 do 0,5%. Wprowadzono także możliwość składania jednej, zbiorczej deklaracji obejmującej co najmniej 3 czynności cywilnoprawne. Jeżeli więc otrzymamy kilka pożyczek nie musimy już każdej oddzielnie zgłaszać do urzędu skarbowego. Należny podatek również możemy wpłacić zbiorczo.
Niestety 1 stycznia 2019 roku przyniósł też mniej przyjazne pożyczkobiorcom zmiany. Do tej pory jeżeli suma kwot pożyczek z ostatnich 3 lat nie przekroczyła kwoty 5000 zł (dla jednego źródła) lub aż 25000 zł (dla wielu źródeł) również uniknęliśmy podatku. Obecnie nie możemy na to liczyć. To ważna zmiana, którą łatwo przeoczyć, jeżeli ktoś kieruje się tylko swoją pamięcią i nie sprawdza na bieżąco zmian w prawie.
Kiedy trzeba zapłacić podatek od pożyczki – tabela
Źródło pożyczki | Podatek od pożyczki (0,5%) |
---|---|
Banki, instytucje finansowe, podmioty prowadzące działalność pożyczkową | NIE |
Osoby fizyczne do kwoty 1000 zł | NIE |
Najbliższa rodzina (grupa “0”) do kwoty 9637 zł | NIE |
Najbliższa rodzina powyżej kwoty 9637 zł | TAK |
Dalsza rodzina i znajomi oraz osoby obce (social lending) | TAK |
Firmy nieprowadzące regularnej działalności pożyczkowej | TAK |
Fundusz celowy utworzony na drodze ustawy | NIE |
Kasy i fundusze zakładowe, fundusze związków zawodowych, pracownicze kasy zapomogowo-pożyczkowe, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, koleżeńskie kasy oszczędnośćiowo-pożyczkowe działające w wojsku oraz zakładowe fundusze świadczeń socjalnych | NIE |