Czym jest spirala zadłużenia?

Spirala zadłużenia to sytuacja, w której osoba zadłużona pobiera pożyczki wyłącznie w celu spłacenia poprzednich obciążeń bądź ich części. Do tego problemu może dojść całkiem niewinnie: spóźnia się wynagrodzenie, nie otrzymaliśmy obiecanego bonusu od szefa, albo mieliśmy wypadek i spędziliśmy zbyt wiele dni na zwolnieniu lekarskim. Spodziewając się, że opóźnienie będzie tymczasowe, łatamy dziurę w budżecie pożyczką i zwykle nie ma w tym nic złego.

Niestety zdarza się, że nieszczęścia chodzą parami. Problemy z płynnością finansową mogą się powtarzać i nawarstwiać, a z każdą nową pożyczką miesięczne koszta spłaty tylko wzrastają. Jeżeli początkowo nie było nas stać na spłatę zobowiązań, po wejściu w spiralę zadłużeń problem ten tylko się nasila. W końcu tracimy zdolność kredytową. Banki i firmy pożyczkowe przestają nas wspierać, zostajemy więc sami z długiem, który dawno wymknął się spod kontroli.

Jak pozbyć się długów

Jednemu nie da się zaprzeczyć: wyjście z długów to wymagające zadanie pełne wyrzeczeń i poświęceń. Gdybyśmy znajdowali się w sytuacji, w której usunięcie długów nie stanowiłoby problemu, nie posiadalibyśmy nadmiernych zadłużeń. Nie należy jednak zwlekać z rozwiązaniem problemu. Im wcześniej zaczniemy zwalczać swoje zadłużenie, tym łatwiej będzie się od niego uwolnić. Długi tylko rosną, aż w końcu doprowadzają do windykacji i egzekucji komorniczej. Lekarstwo na zadłużenie dla każdego będzie inne. Są jednak pewne podstawowe kroki, od których każdy powinien zacząć, aby wyjść z dołka finansowego.

Koniec z zadłużaniem

Jest to kwestia o tyle bezdyskusyjna, że jeżeli sami nie zaprzestaniemy dalszego zapożyczania, z czasem zostaniemy do tego zmuszeni. Bank i firmy pożyczkowe przestaną udzielać nam kolejnych zobowiązań, gdy obecnie posiadane kredyty i pożyczki znacznie osłabią naszą zdolność kredytową. Brak środków na spłatę obecnych zobowiązań doprowadzi do powstania zadłużenia, które będzie się nieustannie pogłębiać przez narastające odsetki karne. Gdy wierzyciele uznają dłużnika za niezdolnego do spłaty zobowiązań, rozpoczynają windykację, czyli proces dochodzenia należności. Jeżeli w dalszym ciągu nie będą w stanie odzyskać swoich pieniędzy, sprawę kierują na drogę sądową, co prowadzi do egzekucji komorniczej.

Komornik posiada wiele przywilejów prawnych, mających na celu umożliwienie mu odzyskania należności. Między innymi, może on zająć konto bankowe dłużnika. W tym momencie sytuacja będzie nie tylko koszmarna, ale i w pełni poza naszą kontrolą. Spłata jednej pożyczki kolejną oznacza tylko zwiększenie zadłużenia, a nie jego rozwiązanie.

Jeżeli odruch sięgania po pożyczkę stał się naprawdę trudnym do zwalczenia, należy rozważyć skorzystanie z pomocy psychologa. Nadmierne zapożyczanie się może być efektem uzależnienia od pożyczek lub zakupów. Te nałogi mogą mieć podstawy w przeżyciach z przeszłości, z którymi specjalista pomoże nam sobie poradzić.

Dokłada analiza zadłużenia

Pobierając pierwsze chwilówki, często nie zwracamy uwagi na warunki umowy, nie spodziewając się, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli. Jednak z różnych powodów rzeczy mogą nie pójść po naszej myśli. Gdy przestajemy spłacać zobowiązania, problem zaczyna narastać. Stres może doprowadzić do uczucia bezradności, a w efekcie również braku zainteresowania kolejnymi umowami, na podstawie których pobieramy większe kredyty.

Sprawdzenie umów może całkowicie zmienić nasz pogląd na naszą sytuację finansową. Chcąc wyjść z pętli kredytowej, powinniśmy jak najprędzej zebrać wszystkie umowy i szczegółowo przeanalizować ich treść. Gdzie odsetki narastają najprędzej? Które zadłużenie ma najwyższe raty? Czym najmniej musimy się przejmować?

Poświęcając odrobinę czasu na zapoznanie się z naszymi zadłużeniami, łatwo ustalimy kolejność, w jakiej powinniśmy je spłacić. Umowy pożyczkowe często posiadają również dodatkowe mechanizmy, które mają ułatwić obsługę długu. Być może przysługują nam kilkumiesięczne wakacje od części zadłużeń, które pozwoliłyby zaoszczędzić nieco pieniędzy na walkę z najgorszymi zobowiązaniami. Zdarza się, że pożyczkodawca umożliwia wydłużenie okresu spłaty celem zmniejszenia wysokości rat. To umowy decydują o tym, jak wyglądają warunki naszych pożyczek. Zapoznanie się z nimi stanowi więc absolutny obowiązek dłużnika, zwłaszcza gdy pojawiają się problemy ze spłatą zobowiązań.

Negocjacje z wierzycielami

Zasady spłaty naszego długu określa wierzyciel, u którego jesteśmy zadłużeni. To on ma pełną kontrolę nad zasadami spłaty zadłużenia oraz tym, jak przeprowadzi windykację. Wierzyciel musi też złożyć stosowny wniosek do sądu, aby rozpocząć egzekucję komorniczą. To w jego imieniu komornik będzie próbował egzekwować należności.

Jeżeli uda nam się porozumieć z wierzycielem, istnieje możliwość uzyskania lepszych warunków spłaty. Być może pozwoli nam na dodatkową przerwę w spłacie lub zmniejszy wysokość miesięcznej raty, wydłużając całkowity okres spłaty. W najgorszym wypadku możemy spróbować przekonać go do odroczenie postępowania komorniczego, abyśmy mogli spłacić dług samodzielnie.

Pomoc w spłacie długów: konsolidacja

Mimo starań banków, aby unikać udzielania pożyczek osobom niewypłacalnym, dłużnicy regularnie popadają w pętle kredytowe. Jeżeli wysokość miesięcznych rat odbiera nam kontrolę nad naszymi finansami, dobrą metodą na rozwiązanie tego problemu jest oferowany przez banki kredyt konsolidacyjny.

Jest to forma kredytu, który służy spłaceniu kilku innych kredytów i zastąpienia ich jednym z niższą ratą. Całkowity koszt kredytu konsolidacyjnego na pewno będzie wyższy niż poszczególnych kredytów, które nim spłaciliśmy. Jednakże ulga, jaką odczujemy spłacając niższą ratę, pozwoli nam na częściowy powrót do normalności. Niska rata umożliwi regularną spłatę zadłużenia lub nawet na zgromadzenie pewnych oszczędności. Gdy już wyjdziemy na prostą, kredyt możemy nadpłacać, aby zmniejszyć jego całkowity koszt.

Domowy budżet, czyli zmniejszenie wydatków

Gdy już zrobimy wszystko, co możemy, aby zmniejszyć ciężar naszych zobowiązań, pozostaje konieczność znalezienie środków na ich spłatę. Niestety, nie ma na to przyjemnych metod. Naszym pierwszym celem powinno być zmniejszenie bieżących wydatków. Dopóki nie będzie nas stać na regularną spłatę rat, długi będą tylko rosnąć. Jednocześnie, żyjąc od pierwszego do pierwszego, narażamy się na konieczność sięgnięcia po kolejną pożyczkę, gdy spotka nas jakiś niefortunny wypadek. Powinniśmy więc starać się nie tylko spłacać długi, ale i budować oszczędności, które pozwolą nam pokryć nieprzewidziane wydatki.

Najlepiej zacząć od spisania wszystkich bieżących wydatków. Podobnie jak przy porównywaniu naszych długów, powinniśmy dowiedzieć się, na co wydajemy najwięcej pieniędzy. Jeżeli wydajemy dużo na prąd, może warto odpiąć mniej używane sprzęty od sieci. Czajnik elektryczny można zastąpić gazowym. Prysznic zużywa mniej wody od kąpieli w wannie. Zależnie od naszego zawodu, możemy mieć możliwość myć się w zakładzie pracy, zamiast robić to w domu.

Najdroższe zwykle okazuje się jedzenie. Szukanie oszczędności warto zacząć od wyrobienia dobrych nawyków żywieniowych. Samodzielne przygotowywania jedzenia zajmuje nieco czasu, jednak stworzone w ten sposób posiłki są zdrowsze od przetwarzanych produktów z marketów. Najdrożej oczywiście wychodzą posiłki spożywane na mieście. Niestety, jeżeli mierzymy się z zadłużeniem, nie stać nas na wypady na miasto ze znajomymi. Szczególnie gdy nie ma ku temu naprawdę wyjątkowej okazji.

Dodatkowe źródła dochodu

Jeżeli potrzebny jest nam szybki zastrzyk gotówki, aby wyzbyć się kilku zaległych chwilówek, warto pomyśleć nad spieniężeniem niepotrzebnych rzeczy. Nienoszone ubrania czy rzadko wykorzystywane sprzęty elektroniczne znajdują się w prawie każdym domu. Komputer można sprzedać i zastąpić tańszym laptopem do pracy, a jeżeli pracujemy w biurze, przestawić się tylko na korzystanie z firmowego laptopa. Pozbycie się naszego dobytku może być wyjątkowo trudne. Należy jednak pamiętać, że jeżeli do drzwi zapuka komornik, to nie my będziemy decydować o tym, co zostanie spieniężone. Zarazem sprzedając rzeczy samemu, dostaniemy za nie więcej pieniędzy. Wynika to z tego, że aukcje komornicze obarczone są regulacjami, które gwarantują korzystne warunki dla nabywcy.

Najważniejszą rolę w spłacie zadłużenia zwykle pełni wynagrodzenie za pracę. Je również powinniśmy kwestionować. Ile zwykle zarabiają osoby na naszym stanowisku, a ile my sami? Być może uda się znaleźć lepsze oferty pracy. Jeżeli nie mamy zastrzeżeń do obecnego zatrudnienia, warto poprosić o nadgodziny. W wolnym czasie można też podjąć się pracy dodatkowej na pół albo chociaż ćwierć etatu. W najgorszym wypadku istnieje możliwość wyjazdu za granicę w celu zebrania środków na spłatę zadłużeń. Niezależnie od tego, na co się zdecydujemy, nie będzie lekko. Stałe zarobki są jednak podstawą do walki z długiem.

Jak wyjść z długów nie mając pieniędzy, czyli o upadłości konsumenckiej

Jeżeli dłużnik nie ma możliwości wyjścia z pętli zadłużenia o własnych siłach, może zdecydować się na drastyczne środki w postaci upadłości konsumenckiej. Jest to proces, w którym sąd ogłasza dłużnika niewypłacalnym. Zamiast komornika, sprawą zajmuje się syndyk. Jego zadaniem jest zapoznanie się z wszystkimi zobowiązaniami dłużnika i określenie, czy wpadł on w długi z własnej winy. Następnie, sąd określa nowy plan spłaty zadłużeń. Ustalona zostaje nowa wysokość raty dopasowana do możliwości dłużnika. Sąd decyduje też o nowym okresie spłaty, trwającym do trzech lat. Gdy ten czas minie, pozostałe długi zostaną umorzone. Przez wiele lat po ogłoszeniu upadłości dłużnik nie będzie miał szansy na uzyskanie nowych pożyczek z uwagi na złą historię kredytową. W zamian za to upadłość konsumencka gwarantuje prędkie wyjście z zadłużenia. Jeżeli zainteresuje cię to rozwiązanie, zapraszamy do naszego dedykowanego poradnika o upadłości konsumenckiej.