Ile komornik może zabrać z umowy o pracę?
Gdy osoba zadłużona nie posiada wystarczających środków na spłatę zadłużenia na swoim koncie, komornicy zazwyczaj podejmują kolejne kroki egzekucyjne, obciążając przychody dłużnika. Poza otrzymaniem stosownego zawiadomienia dłużnik jest wyłączony z przebiegu tego procesu. Komornik zwraca się prosto do pracodawcy, przekazując mu stosowne oświadczenie. Od tego momentu egzekwowana kwota trafia prosto na konto wskazane przez komornika. Dłużnik z kolei otrzymuje tylko określoną w przepisach prawnych kwotę wolną
od potrąceń. Oznacza to, że otrzymując pieniądze z wynagrodzenia dłużnika, komornik często nie zajmuje jego konta bankowego. Współpraca z samym pracodawcą sprawia, że nie pojawia się taka potrzeba.
Komornik może zająć maksymalnie połowę sumy wynagrodzenia otrzymywanego z tytułu umowy o pracę. Wyjątkiem są tutaj długi alimentacyjne, dla których egzekucji podlega aż 60% przychodu. W obu przypadkach, po zajęciu środków dłużnik musi wciąż otrzymać wypłatę równą 75% płacy minimalnej netto. Znaczenie będzie miał również wymiar czasu pracy. Osobom zatrudnionym na pełen etat komornik będzie mógł (przy obecnych stawkach płacy minimalnej) zająć maksymalnie 515 zł, natomiast osobom zatrudnionym na pół etatu będzie to około 350 zł. Wobec tego osobie pracującej za płacę minimalną nie można zająć więcej niż 25% wynagrodzenia, ponieważ środki te uznawane są za niezbędne do życia. Tak jak poprzednio, pojawia się tutaj wyjątek względem egzekucji należności alimentacyjnych. Zgodnie z artykułem 87 kodeksu pracy, kwotą wolną od egzekucji w tym przypadku jest już tylko 40% minimalnego wynagrodzenia z umowy o pracę.
Umowa zlecenie a komornik, ile może zabrać?
Umowa zlecenie nie jest objęta przepisami o płacy minimalnej, co pozwala komornikowi na zajęcie jej w całości. Stawia to osoby zadłużone w dużo gorszej sytuacji od osób na umowie o pracę. Szczęśliwie, od kilku lat w prawie znajdziemy przepisy, wprowadzające wyjątki z myślą o osobach utrzymujących się z umowy zleceniowej.
Zgodnie z artykułem 833 kodeksu postępowania cywilnego, wynagrodzenie objęte jest kwotą wolną od potrąceń, jeżeli stanowi jedyne źródło dochodu osoby zadłużonej i ma formę powtarzalną. Innymi słowy, są to sytuacje zatrudnienia w celu ciągłego wykonywania jakiegoś zadania, zamiast jego jednorazowego wypełnienia. Charakter powtarzalny mogą mieć również umowy zawierane regularnie i w sposób ciągły z tym samym pracodawcą. Osoby spełniające te warunki mogą ubiegać się o traktowanie jak osoby zatrudnione na umowę o pracę. Oczywiście przepis ten odnosi się do środków niezbędnych do życia, więc nie obejmuje zarobków dodatkowych.
Umowa o dzieło a komornik
W odróżnieniu od umowy zlecenie, umowa o dzieło nie jest obarczona żadnymi przepisami chroniącym interesy dłużnika. Komornik ma w tym wypadku możliwość odebrać całość wynagrodzenia z umowy o dzieło. Zależnie od swojej sytuacji, dłużnik powinien poszukiwać porozumienia z komornikiem i wierzycielem, jednak nie mają oni obowiązku zgodzić się na jego prośby. Dla osoby, która utrzymywała się z pracy na umowę o dzieło, jedynym ratunkiem zostaje znalezienie zatrudnienia w ramach umowy o pracę lub umowy zlecenie.
Ile może zabrać komornik ze świadczeń jak emerytura lub renta?
Komornikowi przysługuje prawo do zajęcia 25% wartości otrzymywanej emerytury lub renty, niezależnie od jej wysokości. Podobnie jak w pozostałych przypadkach, komornik jest uprawniony do pobierania większej sumy w przypadku długów alimentacyjnych. Z tego typu zadłużeniem, emeryt lub rencista musi się liczyć z utratą nawet połowy swojego świadczenia.
Jeśli dłużnik otrzymuje wiele rodzajów świadczeń, egzekucji podlegają wszystkie otrzymywane środki oprócz 75% wartości minimalnej najwyższego z otrzymywanych świadczeń — lub 50% w przypadku zadłużenia alimentacyjnego.
Czy komornik może zabrać 14 emeryturę?
Tak jak w przypadku 13 emerytury, komornik nie może zająć środków z 14 emerytury. Jest to dodatek ustawowo zwolniony od potrąceń, więc nie może zostać zajęty bez zgody beneficjenta. Naturalnie, jeżeli dłużnik chce wykorzystać te środki do spłaty zadłużenia lub jego części, dalej ma taką możliwość. Komornik nie może jednak podjąć tej decyzji za niego.
Czy komornik może zabrać 500 plus?
Jako świadczenie socjalne, dochód z 500 plus jest wolny od zajęcia komorniczego. Egzekutor nie może zająć tych środków, często jednak robi to przypadkowo, pobierając cały dochód z konta za jednym zamachem. W takim przypadku należy jak najszybciej się z nim skontaktować i wyjaśnić nieporozumienie. Jeżeli komornik nie zgodzi się zwrócić pieniądze, należy złożyć na niego skargę.
Czy komornik może zabrać świadczenia z pomocy społecznej?
Jeszcze kilka lat temu komornicy mogli zajmować świadczenia oraz zasiłki otrzymywane z pomocy społecznej. Obecnie jednak świadczenia z MOPSu podlegają ochronie prawnej i komornik nie ma prawa ich odebrać. Wszystkie środki, jakie dłużnik otrzymuje z miejskiego ośrodka pomocy społecznej, są przeznaczone na jego użytek własny. Jeżeli komornik zabierze je z konta, należy się z nim skontaktować w celu wyjaśnienia sprawy i zażądania ich zwrotu.
Czy komornik może zabrać świadczenie z ZUSu?
W odróżnieniu od innych świadczeń, pieniądze otrzymywane z ZUSu nie podlegają pełnej ochronie przed zajęciem komorniczym. Po przejściu na L4, przez pierwsze 14 do 33 dni okresu chorobowego, to pracodawca ofiarowuje poszkodowanemu środki w ramach wynagrodzenia chorobowego. Tak, jak inne środki wydawane przez pracodawcę, otrzymywane w ten sposób pieniądze zostaną zajęte na tych samych zasadach co wynagrodzenie z umowy o pracę. Gdy wypłatę środków przejmuje ZUS, świadczenie staje się zasiłkiem chorobowym. Od tego momentu komornik może zajmować te środki na zasadach egzekucji należności z emerytury lub renty. Dłużnik straci więc 25% wynagrodzenia celem spłaty większości zadłużeń, lub 60% w przypadku zadłużenia alimentacyjnego.
Egzekucja komornicza z wielu źródeł przychodów
Nie ma żadnych przepisów ograniczających ilość źródeł dochodów, z jakich może korzystać komornik. W tym samy momencie może on zająć dochody z umowy o pracę, renty oraz emerytury. Poszukiwanie i zajmowanie wszystkich źródeł dochodu dłużnika jest jednak bardzo czasochłonnym zajęciem. Wobec tego komornik często postanawia zająć konto bankowe osoby zadłużonej, co pozwala na kontrolę wszystkich dostępnych mu środków pieniężnych w prosty sposób.
Ile może zabrać komornik z konta bankowego?
Zajęcie konta bankowego jest oddzielną metodą windykacji od obciążania samego przychodu. W tym wypadku komornik najpierw porozumiewa się z bankiem w celu przejęcia kontroli nad kontem dłużnika, aby egzekwować z niego niezbędne należności. Nie ma żadnych przepisów dyktujących, w jakiej kolejności komornik
ma dochodzić należności wierzyciela. Wobec tego wielu od razu sięga po rachunek bankowy, zamiast zajmować pojedyncze przychody dłużnika.
Dostęp do rachunku bankowego pozwala komornikowi na zabranie wszystkich znajdujących się na nim środków oprócz 75% wartości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Oznacza to, że niezależnie od tego ile pieniędzy otrzymuje dłużnik i z jakich źródeł je pobiera, komornik pozostawi mu dostęp tylko do środków poniżej płacy minimalnej.
Kwota wolna od zajęcia komorniczego 2022
Od 2022 roku płaca minimalna wyniesie 3010 zł brutto. Dla dłużników oznacza to, że powinna wzrosnąć też kwota wolna od egzekucji, zapewniając im więcej środków do życia. Niestety, na tę chwilę nie jest to jednak pewne, ponieważ rząd rozpatruje ustawę, której celem jest zmniejszenie sumy wolnej od potrąceń.
Płaca minimalna w Polsce rośnie regularnie z roku na rok. Niestety, mediana płac w kraju pozostaje w znacznym stopniu bez zmian, mimo malejącej siły nabywczej pieniądza. Oznacza to, że Polacy biednieją, a z roku na rok coraz więcej z nas musi utrzymywać się z najmniejszych oferowanych zarobków. W efekcie przekłada się to na zmniejszenie możliwości komorników: ponieważ nie mogą oni zająć więcej niż 25% kwoty minimalnej, powstaje coraz większa liczba dłużników, z których majątku nie da się przeprowadzić skutecznej egzekucji.
Z uwagi na programy ochronne wprowadzone w trakcie pandemii, rok 2020
był najgorszym dla komorników od ponad dziesięciu lat: wyegzekwowali oni niecałe 2 miliardy złotych, prawie miliard mniej niż w poprzednim roku. Nowe regulacje mają umożliwić im dopełnienie obowiązków poprzez zmniejszenie sumy wolnej od zajęcia do 50% najniższego miesięcznego wynagrodzenia. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, dłużnicy będą mieli jeszcze mniej środków na utrzymanie, niż do tej pory.
Co zrobić, gdy komornik zajmie więcej, niż powinien?
Jeżeli komornik zajmie większą sumę pieniędzy, niż powinien, należy niezwłocznie się z nim skontaktować w celu wyjaśnienia sprawy. Większość nieporozumień wynika z niewiedzy komornika względem rodzajów świadczeń, jakie otrzymuje dłużnik. To zadaniem osoby zadłużonej jest poinformować egzekutora o środkach, które podlegają zwolnieniu z potrąceń. Mowa tu między innymi o programach społecznych jak 500 plus, Dobry start, albo 14 emeryturze.
Jeżeli komornik nie wykazuje chęci współpracy albo prezentuje informacje sprzeczne z obecnie obowiązującymi przepisami prawnymi, sprawę należy skierować do sądu w formie skargi na komornika. Jej zasady opisuje artykuł 767 kodeksu postępowania cywilnego. Składamy ją za pomocą formularza, który komornik powinien nam wręczyć przy pierwszym spotkaniu. Wypełniony dokument należy złożyć do sądu rejonowego odpowiedniego kancelarii, dla której pracuje komornik. Jeżeli nie otrzymaliśmy formularza, jego wzór znajdziemy na stronie internetowej sądu rejonowego.
Czy egzekucja komornicza ulega przedawnieniu?
Zgodnie z prawem wszystkie roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu
z biegiem czasu. Podstawowym terminem przedawnienia jest 6 lat, od tego terminu występuje jednak wiele wyjątków. Zapoznaj się z naszym artykułem o tym, kiedy przedawnia się dług, aby dowiedzieć się, w jakich sytuacjach różne typy zadłużeń ulegają przedawnieniu.
Należy jednak pamiętać, że przedawniony dług nie zostaje w pełni zapomniany. Zamiast tego przekształca się on w zobowiązanie naturalne. Jest to forma zadłużenia, które nie podlega możliwości przymusowego dochodzenia świadczenia przez wierzyciela. Oznacza to, że nie może się on domagać zwrotu należności na drodze sądowej czy za pośrednictwem komornika, również państwo nie pomoże mu już w odzyskaniu pieniędzy.