Zakaz handlu w niedzielę zostanie zmieniony. Zakupy w żabce niemożliwe?
Nowelizacja ustawy o zakazie handlu w niedzielę ma wejść już po wakacjach. Jak podczas ostatniego wywiadu Stanisław Szwed, wiceszef resortu rodziny, pracy i polityki społecznej przyznał, że obecna ustawa wymaga zmian. Brak doprecyzowania niektórych sformułowań w ustawie powoduje, że niektóre firmy skutecznie obchodzą przepisy zakazujące im handlu w niedzielę.
Nowelizacja ma zostać złożona do Sejmu jako projekt poselski oraz uwzględnić te sytuacje i propozycje “Solidarności”. Przypomnijmy, że to właśnie od związkowców wyszedł pierwotny projekt zakazu handlu, który podzielił polskie społeczeństwo. Spora część Polaków uważa, że zakaz handlu w niedzielę i ograniczanie się do tylko niektórych handlowych niedziel zdaje egzamin.
Nie brakuje też jednak opinii, że zakaz handlu jest po prostu zły. Szkodzi szczególnie małym przedsiębiorcom, a franczyzobiorcy tacy jak sklepy sieci “Żabka” skutecznie omijają obostrzenia. Przynajmniej na razie.
Żabka nie będzie już placówką pocztową?
Obecnie sklepy Żabki mogą być czynne w niehandlowe niedziele, ponieważ mają status placówki pocztowej. A poczta w niedziele wolne od handlu może działać tak samo, jak w inne dni tygodnia. Tę lukę prawną szybko dostrzegli franczyzobiorcy, jednak prawdopodobnie długo nie będą się nią cieszyć. Jak wynika z raportu Państwowej Inspekcji Pracy status placówki pocztowej przyznany Żabkom “budzi wątpliwości”.
Nowelizacja ustawy o zakazie handlu w niedzielę ma sprawić, że status placówki pocztowej będzie mogła mieć tylko i wyłącznie Poczta Polska. Właściciele Żabek będą musieli wymyślić więc inny sposób na to, żeby ich sklepy wciąż mogły obsługiwać klientów nawet w niedziele wolne od handlu.
Za prowadzenie handlu w niedzielę do 100 tys. zł kary
Sejm chce także doprecyzować przepisy, które obejmują małe sklepy. W ich myśl placówki handlowe będą mogły być otwarte pod warunkiem, że sprzedawcą będzie właściciel. Warto podkreślić, że za ladą będą mogli stanąć także członkowie rodziny – pod warunkiem, że będą pracować nieodpłatnie.
Niestety w niektórych sklepach osiedlowych w niedziele niehandlowe angażowani są pracownicy. Takie postępowanie jest karane przez Państwową Inspekcję Pracy mandatami. Ustawa przewiduje sankcje od tysiąca do 100 tysięcy złotych.
Od wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę funkcjonują specjalne numery telefonów, pod którymi dyżurują inspektorzy pracy.
Solidarność – sklepy w sobotę otwarte do 22
Solidarność ma pomysł, by sklepy wielkopowierzchniowe były zamknięte od 22 w sobotę do 5 rano w poniedziałek. Związkowcy uważają, że dzięki temu uda się wyeliminować proceder stawiania się sprzedawców w pracy tuż po północy.
Co więcej, Związek Zawodowy chce ograniczyć sprzedaż na dworcach. Sklepy mają być otwarte w niedziele tylko w sytuacji gdy faktycznie obsługuje się pasażerów.
Koniec handlu przez internet w niedzielę?
Związkowcy lobbują także ograniczenie handlu w sieci. Handlowa Solidarność chce wystąpić do Komisji Europejskiej z wnioskiem o przeprowadzenie notyfikacji sprzedaży online. Oznaczać to może ograniczenie robienia internetowych zakupów w niedziele. Solidarność postuluje, że nie można zobowiązywać pracowników do realizowania zamówień w niedziele.
Obecnie – mimo zakazu handlu w niedzielę – zakupy w internecie można robić całkiem swobodnie. Tym bardziej, że wiele znanych marek przygotowało promocje dla “niedzielnych klientów”. Za zamówienie artykułu w „dzień święty” można otrzymać zniżki i rabaty. Co istotne zamówienie często realizowane jest za darmo już w poniedziałek. Ta wygodna dla klientów opcja oznacza właśnie to, że pracownicy sklepów czasem muszą pakować towary w niedziele.
Od marca dwie niedziele handlowe w miesiącu
Od marca 2018 roku wprowadzono zakaz handlu w niedzielę. Od tego czasu dwie niedziele w miesiącu są niehandlowe. Co istotne, od 2019 roku zrobimy zakupy tylko w trakcie jednej handlowej niedzieli w miesiącu. Natomiast od 2020 roku wejdzie całkowity zakaz handlu – poza zapisanymi w ustawie wyjątkami.
NIEDZIELE HANDLOWE w II połowie 2018:
- Lipiec: 1 i 29;
- Sierpień: 5 i 12;
- Wrzesień: 2 i 30;
- Październik: 7 i 28;
- Listopad: 4 i 25;
- Grudzień: 2, 16, 23 i 30.
Zakaz handlu w niedzielę a rynek pożyczkowy
Rynek pożyczek online od wejścia ustawy o zakazie handlu w niedzielę odczuwa istotne zmiany. Nie są to zmiany na lepsze, ponieważ jak wynika z informacji potwierdzonych przez BIK, kredyty ratalne najchętniej zaciągane są właśnie w dni wolne od pracy. Stanowią one ¼ zaciąganych pożyczek.
Polacy chętnie zaciągają kredyty ratalne w placówkach bankowych, które znajdują się w konkretnych sklepach i galeriach handlowych. Tych samych, które przez większą część niedziel są obecnie pozamykane. Ta sytuacja nie pozostanie bez konsekwencji dla sektora pożyczkowego.
Ustawa o zakazie handlu w niedzielę ma istotny wpływ na rynek kredytowy. Polacy mają w zwyczaju chodzić na zakupy właśnie w dni wolne, a spora część tych dni została im odebrana wraz z wejściem zakazu handlu. Dla kredytodawców zakupy robione w niedzielę to ogromna część zysku, więc jest to dla nich odczuwalne — komentuje Tymon Zastrzeżyński, ekspert PozyczkaPortal.pl